Dostałam list od Dlamany. Szczerze mówiąc nie ucieszyłam się na jego widok, nienawidzę podróżować, aczkolwiek od Umanity nie jest wcale tak daleko. Osiodłałam swojego konia. Dogoniłam dziewczyny, które zmierzały w kierunku królestwa.
- Czekajcie - Powiedziałam szybkim, po czym dokłusowałam do nich.
- Cześć Grace. - Powiedziała Nes.
- Cześć wam - Odparłam.
< Dokończcie, brak weny -.->
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz